niedziela, 26 stycznia 2014

Od Kayli: Znaleziony

Szłam spokojnie obok jeziora. Nagle dostrzegłam białego wilka, dookoła niego było pełno krwi. Był w wodzie, i próbował wyjść.
- Już idę! – Krzyknęłam.
Wilk oglądnął się.
Wyciągnęłam go ostrożnie, i opatrzyłam. Potem dałam mu jeszcze lecznicze ziele.
- Kim jesteś? – Zapytał słaby basior.
- Jestem Kayla. Chyba jesteś z tej watahy co ja.
- Ja jestem Skayell. – Przedstawił się basior.
- Możesz wstać?
- Tak… - Powiedział, i zaczął chwiejąc się wstawać.
- Brawo! Moje leczenie jednak działa…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz