piątek, 24 stycznia 2014

Od Skayella CD Ayer

Nie wiem co mi się stało. Patrzyłem na to co się dzieje z Ayer, i nic nie robiłem. Chciałem biec jej pomóc, ale coś trzymało mnie stamtąd daleko.

Nagle zobaczyłem, że jej głowa opadła. Nie wiem, jak to zrobiłem, ale ruszyłem przed siebie tak szybko.
Skoczyłem na alfę od tyłu, wbiłem mu kły w kark, a on tak jak ja wcześniej, zaczął mnie ściągać.
Odbiłem się od niego, i wskoczyłem do reszty wilków, gryzących Ayer.
Zostawiły ją. To znaczy prawie. Jeden z nich trzymał ją łapą za szyje.
Wilki runęły na mnie. Odepchnąłem je. Ale nie zauważyłem jednego za mną.
Szybko wgryzł mi się w plecy. Straciłem kompletnie siły. Musiał mnie zatruć…
Jak leżałem już na ziemi, zaczęli mnie kopać i gryźć. Byli zupełnie bezlitośni.
Nagle nie spodziewanie, dostałem cios głowę.
-Pff… - Zamruczał alfa i ostatni raz kopnął mnie w brzuch.
Potem poszli zostawiając nas.
- Ayer?...
Wadera leżała dalej z zamkniętymi oczami.
- Musze iść po pomoc… - Powiedziałem cicho, i spróbowałem się podnieść.
Jednak ból był za silny. Wszystko zaczęło się rozmazywać.
Znów padłem. Widziałem biegnącą do nas Electre.
A potem ciemność… 

< Electra? > < Ayer? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz