Nadszedł kolejny dzień.
Tak jak wczoraj mówiłem, poszedłem zobaczyć, co to były za wilki.
Wszędzie je czułem.
***
Chodziłem tak, aż zobaczyłem jakąś wilczycę. Wiedziałem, że nie jest zła.
- Cześć, jak masz na imię? – Zapytałem.
- Jestem Ayer. A ty? – Zapytała, ale jak widać, myślała o czymś innym. Była strasznie zamyślona.
- Ja jestem Skayell. Należysz do tej watahy co ja?
< Ayer ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz