Wielka potężna wilczyca z bezlitosnym spojrzeniem w oczach ryknęła jak najgłośniej potrafiła:
Kira siedziała z podkulonym ogonem, spoglądając ze strachem na potężną Moon. Ja patrzyłem jak idiota na to co się dzieje. Wadera rzuciła się na Electrę, a ona patrzyła zdziwionymi oczami na swoją córkę. Moon prawie wpadła na Electrę lecz ja w ostatniej chwili skoczyłem, a w locie przemieniłem się w demona. Walczyłem ostro z moją własną córką. Eledor i Skayell dalej byli w jaskini patrzyli przerażeni na walkę dwóch demonów. Elecra patrzyła, nie wiedziała co ma robić. Zaatakować własną córkę by mnie obronić??? Moon wgryzła mi się w kark krwawiłem okropnie ledwo się poruszałem a mimo to walczyłem. Ściany, podłoże a nawet sufit jaskini całe były we krwi.
< Electra? lub inni? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz