-W większości watah mnie nie chcą, nie rozumiem dlaczego tu wszyscy są tacy mili-odparłem z uśmiechem
-Dlaczego cię nie chcą?- spytała lekko zdziwiona
W tej chwili demon odezwał się w mojej głowie powiedz jej, powiedz jej powtarzał w kółko demon w moich myślach.
-No bo, no bo- jąkałem się okropnie
-Ponieważ ja jestem demonem zmieniam się gdy się wkurzę i podczas pełni- odparłem z lekkim smutkiem w głosie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz